czwartek, 20 listopada 2014

Tegoroczne święta pełne będą brokatu

    Brokat zdominował moje tegoroczne ozdoby.Obawiam się,że jak tak dalej pójdzie to choinka
nie będzie potrzebowała światełek.Bombki i zawieszki będą skrzyły i świeciły własnym blaskiem:P
 Pierwszy raz ozdabiałam w tym roku bombki.Na pierwszy ogień poszły te płaskie (medaliony),bo zdecydowanie łatwiej umieścić na nich motyw z serwetki (tu akurat moje ulubione serwetki z twarzyczkami).

Pokazuję jak wyglądają z dwóch stron.
Mimo mojej mało wprawionej w tych czynnościach ręki i niedoskonałości jakie w wyniku tego
pojawiają się tu i ówdzie,bombki bardzo mi się podobają :D


 Ta poniżej jest mniejsza i użyłam do niej jeszcze pasty śniegowej.Obie natomiast są w szaro srebrzystej oprawie.


I jeszcze taka zawieszka powstała reniferkowo-bałwankowa.Tym razem bardziej kolorowa.Brokat też jest.
A jakże :P
Na sam koniec podsumowanie mojego postcrossingu z przełomu października i listopada.
Osiem pocztówek zaledwie.W środku te,które wydają mi się najładniejsze i kilka ciekawych znaczków.
    Za oknem pojawiają się pierwsze delikatne płatki śniegu ;) Idzie zima:D

5 komentarzy:

  1. Ależ piękne te bombki! Miałaś na nie świetny pomysł... Bardzo w moim klimacie! Choinkę będziesz miała śliczną :) Ja właśnie pierwszy raz pomalowałam farbą kilka bombek. Jakoś nie mogę się zebrać, żeby coś w świątecznym klimacie zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombki są cudne. Podobają mi się ogromnie, to też mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowne te bombki.. zazdroszczę przepięknej choinki!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. iskrzenia nigdy nie za dużo! bombeczki cudne :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne rzeczy robisz,bardzo ładne te zawieszki takie klimatyczne.
    pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...