Witam po wszystkich przerwach świątecznych,które dokumentnie rozleniwiają w wyniku czego
prace zalegają w kąciku i człowiek nie może się zmobilizować,by sięgnąć po którąkolwiek z nich.
Od jutra mam jednak silne postanowienie poprawy.Dzisiaj jedynie wieczór z książką i nic poza tym :)
To pierwszy mój wpis w nowym roku,dlatego też chciałabym Wam życzyć wszystkiego najlepszego.
Sukcesów i wytrwałości w tym co robicie i czym zaskakujecie codziennie na swoich stronach i blogach.
I teraz pochwalę się takim zaskakującym prezencikiem wymiankowym od Joie
Otrzymałam od niej kilka śnieżynek,aniołka i kolczyki frywolitkowe.
Jako,ze jestem zupełnie niezorientowana w tworzeniu frywolitek,to prezent szczerze mnie ucieszył,a jego urodę można sobie popodziwiać na zdjęciach poniżej lub na blogu u Agi-Joie.
Zresztą, Agnieszka tworzy nie tylko koronkowe cacuszka,ale też inne rzeczy ,więc warto zajrzeć do niej :)
Agnieszko jeszcze raz dziękuję.
frywolitki zawsze mnie zachwycają, gdyz jest to coś, czego nie umiem robić! i raczej się nie nauczę!
OdpowiedzUsuńdzięki za życzenia i nawzajem♥
Frywolitka to cudo samo w sobie:-)A wieczór z książką jak najbardziej się czasem człowiekowi należy:-)
OdpowiedzUsuńcudne gwiazdeczki!!!
OdpowiedzUsuńniech wena będzie z Tobą w tym Nowym Roku i moc zdrówka jeszcze :)